Stopy procentowe w dół, ale co to oznacza?
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w październiku stopy procentowe o o 50 pb do 2,00 proc. Sprawdźmy kto zyska, a kto straci na obniżce stóp procentowych przez RPP.
Niższe raty kredytów. Obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej oznacza przede wszystkim zmniejszenie wysokości miesięcznych rat kredytu w złotówkach. To stąd, bo główna stopa procentowa ustalana przez RPP jest jedną ze składowych oprocentowania kredytu. Ale trzeba także pamiętać, że RPP swoim posunięciem spowodowała osłabienie złotego. Utrzymanie tego trendu, będzie złą wiadomością dla spłacających kredyt w obcych walutach, jak euro czy frank szwajcarski. – W średnim terminie, np. do końca roku, zobaczymy wyższe notowania walut. Dodatkowo mniejsze zyski z lokat banki odbiją w sobie w postaci podwyższenia opłat za wydanie i używanie kart płatniczych lub korzystanie z innych usług.
Mniejsze zyski z lokat. To, co cieszy kredytobiorców w polskiej walucie, smuci inwestorów, którzy odłożyli pieniądze na lokatach ze zmiennym oprocentowaniem. Decyzja Rady Polityki Pieniężnej automatycznie oznacza ścięcie zysku z depozytów.
Drożej w sklepach. W dłuższej perspektywie obniżka stop może przyczynić się do zwiększenia ilości kredytów i pieniądza na rynku, a za tym i inflacji. Dla nas oznacza to nie mniej, nie więcej tylko wzrost cen w sklepach. Trzeba jednak pamiętać, że na ceny wpływ ma jeszcze wiele innych czynników, jak wysokość płac czy koszty transportu i paliw.
Szturm na rynku nieruchomości. Niższe stopy to także mniejsze koszty zaciągania kredytów mieszkaniowych, na które będzie mogło sobie pozwolić więcej Polaków. Jeśli tak się stanie, będzie trzeba się liczyć ze wzrostem cen nieruchomości.
Co dalej? W komunikacie po posiedzeniu Rada zapisała, że nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej, jeśli napływające informacje, w tym listopadowa projekcja NBP, potwierdzą istotne ryzyko utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie.
Kolejne, decyzyjne posiedzenie RPP zaplanowane jest na 4-5 listopada.
Marek Kowalski
Autor jest magistrem ekonomii i absolwentem handlu zagranicznego; posiada kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe – pracując na stanowiskach kierowniczych w sferze finansów, zarządzania projektami (w tym restrukturyzacji) oraz importu w największych firmach Podkarpacia